Riese - Muzeum Mölke
- Polanica-Zdrój
- Atrakcje
- Riese - Muzeum Mölke
- Adres Fabryczna 37d
57-450 Ludwikowice Kłodzkie - E-mailbiuro@muzeummolke.pl
Ocena
Dodaj opinię- Ocena
- Dla dwojga
- Dla dzieci
- Dla dorosłych
- Dla seniorów
Muzeum Techniki Militarnej urządzone przy opuszczonych sztolniach, powstałych w ramach pełnego tajemnic projektu “Riese”, realizowanego - acz nigdy nie ukończonego - przez III Rzeszę. Według różnych źródeł: od połowy lat ‘30 XX wieku albo 1943 roku.
Jaki był cel budowy podziemnego “Olbrzyma”, tego dokładnie i z całą pewnością (jeszcze) nie wiadomo. W Muzeum Mölke za motyw przewodni służy jedna z wiodących koncepcji. “Riese” mógł pełnić rolę tajnego ośrodka badawczego lub zakładu przemysłowego, gdzie najlepsi naukowcy mieli pracować nad kolejną “Wunderwaffe” - cudowną bronią, która odwróciłaby losy II Wojny Światowej na korzyść nazistów.
Zwiedzając podziemne, odpowiednio przystosowane i wystylizowane na tajną bazę korytarze, można zapoznać się z informacjami na temat najbardziej ambitnych projektów. Takich maszyn, których użyto na froncie (na szczęście za późno i za mało) oraz tych, które nigdy nie wyszły poza fazę prototypów lub papierowych projektów. Do najciekawszych z pewnością należą pierwsze helikoptery, odrzutowe samoloty, pociski rakietowe, superciężki czołg, prawdziwy latający spodek czy dziwaczny “Dzwon” o mocno zastanawiającym, nieznanym przeznaczeniu. Natomiast przed wejściem ustawiono szereg wojskowych pojazdów, armat etc.
Gospodarzem Muzeum Mölke jest Stowarzyszenie Riese, prowadzące także podobną placówkę na zboczach Włodarza, niedaleko Jugowic.
Wstęp do Muzeum Mölke:
- bilety normalne 12 zł ; łączony z Muzeum Włodarz za 30 zł
- bilety ulgowe - 10 zł
Zrekonstruowany podziemny kompleks, w którym - zdaniem części badaczy - mógł powstawać zakład projektujący i budujący na rzecz III Rzeszy cudowną broń. W związku z tym istotną część wystawy stanowią ambitne pomysły militarne, nad którymi pracowali naziści. Od V2 i V3 po odrzutowce, helikoptery, potężne czołgi czy latające spodki. Sensacje XX wieku jak na dłoni.
Opinie