
Kto chciałby wprowadzić trochę, a nawet sporo urozmaicenia do swoich rytuałów i przyzwyczajeń związanych z andrzejkami, niech poważnie zastanowi się nad jakimś turystycznym wypadem w ostatni weekend listopada. Ewentualnie pierwszy grudniowy weekend, w zależności od tego jakie będą terminy okolicznościowych pakietów pobytowych w obiektach noclegowych i andrzejkowych imprez. Bardzo dobrym pomysłem będzie wyjazd na tych parę dni w góry, do uzdrowiskowej Polanicy-Zdroju.
Rzecz jasna w przypadku takiej weekendowej wycieczki na progu zimy o wiele istotniejsze dla turystów będą możliwości zrelaksowania się, skorzystania z różnorodnych atrakcji turystycznych kurortu i jego najbliższej okolicy. Lanie wosku przez klucz i inne sposoby na wywróżenie konkretów z mglistej przyszłości to już swoją drogą. Nie ma co udawać, że na andrzejkach w Polanicy gwoździem programu będą okolicznościowe zabawy, przepowiednie, tańce, hulanki i inne rozrywki. To “jedynie” związane z tradycją dodatki do listopadowo-grudniowego weekendu w górach, którego podstawowym zadaniem będzie zapewnienie jak najprzyjemniejszych warunków do efektywnego odpoczynku. Oraz całej gamy pozytywnych wrażeń.
A skoro tak, to przed wyjazdem na wyjątkowe andrzejki warto sprawdzić, jakie atrakcje Polanica-Zdrój ma do zaoferowania turystom w takim listopadowym terminie. Każdy ma własne, ulubione sposoby na wypoczynek - z kolei dolnośląskie uzdrowisko w górach daje w tym zakresie sporo odmiennego typu, acz niezmiennie godnych uwagi opcji. Jak czysty relaks, to wzrok już automatycznie kieruje się w stronę zaawansowanych zabiegów SPA & Wellness (ewentualnie również przyrodoleczniczych), zapewniających niekłamaną rozkosz. Miłośnicy historii i zabytków mogą odwiedzić m.in. Teatr Zdrojowy, kościół Wniebowzięcia NMP czy dusznickie Muzeum Papiernictwa. Natomiast na zwolenników aktywnego spędzania wolnego czasu czekają m.in. malownicze szlaki w Górach stołowych, kilka kameralnych parków wodnych czy ośrodki jazdy konnej.
W kontekście amatorskiego uprawiania sportu trzeba jeszcze wspomnieć o… narciarstwie i innych sportach zimowych. Nawet jeśli w listopadzie jeszcze mało kto spodziewa się śniegu w górach, to akurat w Zieleńcu jest całkiem spora szansa na porządną, umożliwiającą radosne szusowanie warstwę białego puchu. Ot, taki mają tam mikroklimat. Z uwagi na niewielką odległość między miejscowościami, miłośnicy śmigania po stokach mogą wiązać z Polanicą-Zdrojem całkiem spore nadzieje na andrzejki na nartach. Znaleźć sobie w uzdrowisku jakieś tanie noclegi, a potem poświęcić tą godzinę dziennie na dojazdy (łącznie, w obie strony), żeby pośmigać na jednej lub dwóch deskach - jak kto woli.
Z całą pewnością Polanica należy do najbardziej renomowanych, górskich kurortów turystycznych na Dolnym Śląsku. W skali kraju ocena uzdrowiska powinna być bardzo podobna. I choć jeszcze mało kto decyduje się na spędzenie andrzejek poza domem, to taki wyjazd na weekend listopadowy sprawi więcej radości, niż kolejna impreza.
Komentarze (1)
Dodaj komentarz
Zaloguj się
Utwórz konto